czwartek, 6 lutego 2014

Warzenie z zacieraniem - sprzęt


Po zrobieniu pierwszego piwa z brewkita zapał do piwowarstwa nie opadł, a wręcz przeciwnie, zwiększył się. Zwiększył się na tyle, że nadszedł moment, w którym robienie z kolejnego brewkita to zbyt małe wyzwanie i trzeba zająć się piwowarstwem na trochę poważniejszy sposób - zacierać.


Warzenie z zacieraniem to już trudniejszy i dużo dłuższy proces niż robienie piwa z brewkita. Na czym to polega razem z obszernym, podzielonym na etapy opisem można znaleźć na wiki.piwo.org. Jeśli nie mamy dużego  garnka (min. 30 l) to na początku musimy też wydać trochę kasy, ale satysfakcja i efekty są nieporównywalnie większe niż przy zalewaniu brewkita wrzątkiem. W związku z tym, że druga warka będzie warzona z zacieraniem mój browar w bloku musiał się rozwinąć pod względem sprzętowym i technologicznym. Zakupy sprętowe to:
  1. Garnek emaliowany 130 zł
  2. Wkład filtracyjny z dziurkami w dnie 17 zł
  3. Jodowy wskaźnik skrobi 5zł
  4. termometr -20:110 stopni 15 zł
  5. Wężyk 1,5 m 7 zł
  6. Regulator przepływu 3 zł
  7. Ferementator bez kranika i rurki 25 zł
Razem 202 zł

Jak widać koszt początkowy jest dość wysoki w porównaniu do poprzednich wydatków na sprzęt. Główną część stanowi garnek. Na początek wybrałem najtańszą opcję czyli emaliowany. W przyszłości, jeśli hobby nadal się będzie rozwijać pewnie zmienię na nierdzewkę. Po pierwszym warzeniu nic się nie przypaliło, ani nie odprysnęło, ale jakość garnka za 130 zł jest nie najlepsza. Na dnie jest kilka wypukłości pod emalią. Wkład filtracyjny spełnił swoje zadanie, ale przygotowany jest już własnoręcznie zrobiony filtrator z oplotu, który będzie testowany przy kolejnej warce. Jego budowę przedstawię już w kolejnym poście. Drugi fermentator zakupiony do przeprowadzenia cichej fermentacji. O fermentacji cichej oraz ogólnie o fermeantacji brzeczki ponownie polecam wiki.piwo.org. Duży koszt początkowy zwróci się po kilku warkach. Koszt surowców jest mniejszy niż brewkitu i ekstraktu słodowego. Do tego warto pomyśleć jak schłodzić brzeczkę po gotowaniu, żeby można było dodać do niej drożdże. Ja nie pomyślałem wystarczająco dużo i potem żałowałem, bo trwało to dość długo. Po doświadczeniach z pierwszym zacieraniem od razu zrobiłem chłodnicę zanurzeniową, a o jej budowie napiszę przy okazji filtratora z oplotu.

Do pierwszego zacierania wybrałem gotowy zestaw surowców z Browamatora. Padło na India Pale Ale, zestaw na 20 l piwa. W skład zestawu wchodzi:
- słód Pale Ale Weyermann 4,4 kg
- słód Caraamber 0,3 kg
- chmiel Marynka 40 g
- chmiel Challenger 20 g
- chmiel Fuggles 30 g
- drożdże górnej fermentacji Safale US-05

Jego koszt to 39 zł. Nie zapominajmy jeszcze o kapslach i środku do odkażania. Tym razem kupiłem większą ilość pirosiarczynu potasu, więc powinno starczyć na 3 warki. Fotorelacja z pierwszego zacierania w blokowym browarze już niedługo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz